plener
Mała zajawka z dzisiejszego pleneru.
Mała zajawka z dzisiejszego pleneru.
Po wczorajszym ślubie złapałem oddech u naszych znajomych na „działce”. Było super – wsiowo i spokojnie 🙂 Tylko Kubek coś marudził…
Wczorajszy ślub zaskoczył mnie mega pozytywnie. Pojechałem na niego troszeczkę z nosem na kwintę jak okazało się, że muszę wyjechać z domu po 9 rano i wrócę po 2 w nocy. Ale muszę powiedzieć, że już od samego początku wszystko było wręcz rewelacyjnie przygotowane. Mega sympatyczni ludzie. Jedyny minus, który w sumie był plusem –…
Ponieważ ostatnio odczułem mobbing w kontekście braku nowych zdjęć Kuby załączam kilka zdjęć z sierpnia. Kubuś waży już ponad 7kg – na samym mleczku mamy. Co zresztą widać :))))
Dzisiaj zrealizowałem pomysł jaki chodził mi jakiś czas temu po głowie. Sesja zrealizowana w parku Chorzowskim. Deszczem sterowała Asia – moja córka 🙂
Wczorajszy dojazd skutecznie zniechęcił mnie do dalszych podróży. Najpierw korki – w sumie 3 godziny jazdy, powrót – remont zakopianki i zablokowane zjazdy + błędy w najnowyszej wersji automapy – w sumie 3 godziny jazdy. Rekompensatą za trudy była Benia i Marcin 🙂
Zajawka z pleneru.
Migaweczka z wczorajszego pleneru, który zrobiliśmy w dzień ślubu. Aga i Andrzej starannie wybrali miejsca plenerowe czego efektem są – tak mi się wydaje 🙂 – ciekawe zdjęcia. W załączeniu migaweczka.
dla przypomnienia – zdjęcia z DITL można oglądać na stronie: dayinthelife.pl