Wczoraj powiedzieli sobie TAK Patrycja i Adam. Dla mnie to był pierwszy ślub w sezonie i okazja do „przestrzelenia” w warunkach bojowych nowego obiektywu. 85L jest może wolny ale na sali robiłem nim większość zdjęć. I muszę powiedzieć, że dał radę – chociaż się trochę obawiałem. W sumie 60% zdjęć zrobiłem tym obiektywem.
Znalazłem toto dzisiaj na forum dla fotografów ślubnych. Jeden z kolegów wyszperał gdzieś w odmętach Internetu. Tylko się cieszyć, że świadomość ludzi wzrasta.
Wybraliśmy się wczoraj na spacer. Bogactwo kolorów jakie widzieliśmy spowodowało, że wróciliśmy dzisiaj z aparatem. I na koniec pozostałość po świętach 🙂 Przyszła wiosna, przyleciały bociany a nasz Kubuś jeszcze w brzuszku…
Robiliśmy zdjęcia w okolicach ING na Sokolskiej. Ku mojemu zdziwieniu panowie z ochrony wyprosili nas z chodnika ponieważ jak twierdzili to teren prywatny sugerując przeniesienie 5m dalej na chodnik, który należy do miasta. Teren dookoła budynku nie jest ogrodzony i ogólnie dostępny. Zdaje się, że za chwilę nie będzie można zrobić zdjęć na parkingu, czy…
Nasza sesja miała się odbyć przed świętami ale jak to w życiu bywa komuś coś wypadło i musieliśmy ją przełożyć. Spotkaliśmy się wczoraj i szkoda, że mieliśmy zarezerwowane studio bo na mieście bawiliśmy się przednie. Makijaż Ola, stylizacja Natalia i Ola.
Dobrze jest jak ma się hobby. Zdecydowanie hobby Pawła to jazda na rowerze. Swego czasu Paweł pokazywał mi na mapie swoje trasy rowerowe oraz wykresy ze swoich osiągów. No cóż, sam osobiście lubię ruch ale umiarkowany 🙂 W każdym razie wybraliśmy się w ostatni weekend w okolicę hałdy i zrobiliśmy kilka zdjęć. Chciałbym zwrócić Waszą…
Bawiłem się dzisiaj obróbką zdjęć. A w zasadzie testowałem nowe kierunki rozwoju 🙂Oto co dzisiaj udało mi się wykombinować. Zdjęcie oryginalne: zdjęcie po obróbce: Które Wam się bardziej podoba? I jeszcze dwa przykłady. Przed: po: przed: po:
Moc serdecznych, pachnących wiosną życzeń.
Poranek spędziłem na szukaniu wulkanizatora, który zmieni mi opony na letnie. Trafiłem w końcu do małego zakładu gdzie udało mi się załatwić wszystko w ciągu 40 min. Po południu zaś wybraliśmy się na łono natury pooddychać świeżym powietrzem. Ania nawet bardzo nie marudziła gdy zaproponowałem, że się zatrzymamy na kilka zdjęć. 😛Stanęła nawet po 2…
Weekend spędziliśmy spacerowo. Wczoraj pokręciliśmy się po tyskich lasach. Chyba na dobre zagościła wiosna – dzisiaj widziałem bociany :)))))
Nowa porcja zdjęć Oliwki. Oliwka rośnie jak na drożdżach i moim zdaniem coraz bardziej podobna jest do mamy – na szczęście 😛 (sorry Wojtek)
Czekając wczoraj na znajomych obserwowałem konie biegające w zagrodzie nieopodal. Nie znam się co prawda na koniach ale te wyglądały nieco na zaniedbane.
Za oknem wiosennie a ja się przeziębiłem 😦Z pogody chyba najbardziej zadowolony jest nasz sierściuszek, który może wylegiwać się na balkonie.
Korzystając z ładnej pogody – iście letniej – wybraliśmy się z żonką na godzinny spacer. Niedługo czekają nas spacery z małym Kubą. W zasadzie to już wszystko przygotowane na narodziny maluszka. Mieszkanie jakoś się dziwnie skurczyło – przez wózek i inne pierdoły.Naprawdę jestem przerażony jak ten czas mija. Człowiek dowiaduje się, że będzie mieć dziecko…
Tomasz Horowski 